MINIWYPRAWY Z WARSZAWY – CO ZOBACZYĆ I GDZIE ZJEŚĆ W KOZIENICACH I OKOLICY?
Czas na następną porcję podpowiedzi dotyczących naszej ulubionej części Mazowsza, czyli okolicy Kozienic. Tym razem zabieramy Was na kolejny spacer po cudownej i cudownie nieobleganej przez turystów Puszczy Kozienickiej, a w Czarnolesie nadrabiamy to, co ominęło nas przez wagarowanie. Poza tym szukamy kąpieliska w okolicy Kozienic i sprawdzamy, czy naprawdę w tym mieście nie ma ani jednej sensownej restauracji. Zatem czytajcie dalej, żeby dowiedzieć się, co zobaczyć i gdzie zjeść w Kozienicach i okolicy.
Muzeum Jana Kochanowskiego w Czarnolesie
Brzmi jak wspomnienie szkolnej wycieczki, na którą nie chcieliście jechać? Całkiem możliwe, bo to jeden z najpopularniejszych kierunków wizyt dla polskich szkół podstawowych. Muzeum Jana Kochanowskiego spokojnie mogłoby walczyć o laur zwycięstwa w tej kategorii z Żelazową Wolą. Nie będziemy zachęcać Was do zwiedzania muzeum – klasycystycznego dworku, bo nie chcemy udawać, że fascynuje nas życie autora trenów i fraszki o zdrowiu. Za to szczerze polecamy udanie się tutaj po prostu na spacer, nawet w niezbyt pogodny dzień. Park jest piękny, sporo w nim urokliwych zakamarków, które będziecie odkrywać w towarzystwie wydobywającej się z głośników, nastrojowej recytacji utworów poety.
Ciekawe zakątki Puszczy Kozienickiej
O naszej ukochanej Puszczy Kozienickiej trochę już pisaliśmy, więc, żeby się nie powtarzać, odsyłamy do opublikowanego już tekstu, w którym opisujemy spacer najbardziej znaną ścieżką dydaktyczną. Tym razem chcieliśmy odkryć mniej uczęszczane szlaki w puszczy i udaliśmy się na spacer z miejscowości Januszno do mostu na Zagożdżonce, gdzie musieliśmy przerwać wycieczkę, bo przejście przez mostek było zamknięte. (Pewnie bez wózka i dwójki małych dzieci dałoby radę, bo na naszych oczach przez mostek przechodził rowerzysta). Do miejsca docelowego, czyli rozlewiska Brzeźniczki, dojechaliśmy więc kamperem. I było warto, bo to chyba najpiękniejsze miejsce w całej Puszczy Kozienickiej! Zobaczcie sami na zdjęciach.
Czy w Kozienicach można spędzić czas nad wodą?
Zjawiskowe rozlewisko Brzeźniczki sprawiło, że zatęskniliśmy za wodą, jakimś większym akwenem, nad którym można by miło spędzić czas z dziećmi. W okolicach Kozienic nie ma w tym zakresie zbyt wielu opcji. Możecie udać się nad staw w Janikowie, znajdujący się tuż przy drodze krajowej, więc jak wspaniałych zalet by nie miał, naszym zdaniem nie warto tam jechać (ale prawie zawsze w sezonie letnim widać nad nim tłumy). Postawiliśmy na kąpielisko nad Jeziorem Kozienickim – ewakuowaliśmy się tam w pewien upalny dzień. Mimo tłumnie się tu wylegujących lokalnych mieszkańców, naszym zdaniem jest to miejsce warte uwagi, bo w pakiecie macie plac zabaw, siłownię plenerową i większy ośrodek sportowo-rekreacyjny, otoczonym małym lasem. Aż wróciły do nas wspomnienia obozów z dzieciństwa.
Gdzie warto zjeść w Kozienicach?
Po plażowaniu zgłodnieliśmy, więc pojechaliśmy na obiad do włoskiej restauracji Arbaka, jednego z niewielu miejsc wartych uwagi na mapie gastronomicznej Kozienic, jak wynikało z naszego researchu. Dania może nie były wyszukane, ale nazwanie ich jedynie poprawnymi też nie byłoby fair. Pizza była bardzo smaczna, Mela zjadła z apetytem całą miskę rosołu, chłodnik także zrobił robotę. Duża lemoniada i mojito bezalkoholowe były warte swoich cen. Z pewnością będziemy czasem brać to miejsce po uwagę przy okazji kolejnych wizyt w Kozienicach lub okolicy. Tego samego nie można powiedzieć o znajdującej się tuż obok cukierni Słodki Leniuch, którą radzimy Wam omijać szerokim łukiem, nie tylko ze względu na beznadziejną lokalizację tuż przy ruchliwej drodze krajowej (co, swoją drogą, tyczy się też niestety Arbaki). W tym miejscu wszystko jest dokładnie tak, jak nie powinno być – ciasta są pełne niesmacznego kremu, a rurki z bitą śmietaną to de facto rurki z kremem. Gdy poszliśmy je zareklamować, także dlatego, że były w połowie puste w środku (!) zostaliśmy zbyci przez nieuprzejmą obsługę, nadal zapewniającą nas, że coś, co smakuje jak najokropniejszy krem, jest bitą śmietaną. Nie spróbowaliśmy tutaj jedynie lodów, ale chyba nie będziemy chcieli dać im szansy.
Stara Kuźnia w Magnuszewie to naszym zdaniem najciekawsze gastro miejsce w okolicy. Ciężka, ale pomysłowo ugryziona polska tradycyjna kuchnia, a do tego estetyczne wnętrze i przyjemny ogródek przyczyniły się do tego, że to nasza najlepsza restauracja w okolicy Kozienic.
Jeśli szukacie ciekawych miejsc na weekendowy wypad niedaleko Warszawy, to bardzo polecamy krainę Kurpiów Białych i agroturystykę w Siedlisku Leluja.
Planujecie dłuższe, rodzinne wakacje w Polsce? Sprawdźcie, dlaczego naszym zdaniem warto spędzić je na Roztoczu – mamy ku temu aż 16 powodów! (A pewnie znalazłoby się ich jeszcze więcej)
atrakcje w kozienicach / co robić w kozienicach / co zobaczyć w kozienicach / zwiedzanie kozienic / zwiedzanie puszczy kozienickiej / co zobaczyć w puszczy kozienickiej / czy warto pojechać do puszczy kozienickiej / czy warto odwiedzić czarnolas / czy warto odwiedzić muzeum jana kochanowskiego w czarnolesie / gdzie zjeść w kozienicach / najlepsze restauracje w kozienicach / kozienice i okolice / okolice kozienic / co zobaczyć w kozienicach i okolicy / co zobaczyć w okolicy kozienic / atrakcje w okolicy kozienic / kozienice na weekend / zwiedzanie mazowsza / mazowsze na weekend / mazowieckie w weekend /