USA – OSOBLIWOŚCI ZE STACJI PALIW
W trakcie naszej miesięcznej podróży po USA autem mieliśmy okazję odwiedzić kilkadziesiąt przeróżnych stacji w wielu stanach. Każda z nich była na swój sposób wyjątkowa, ale jedno łączy je wszystkie – z każdej wychodziliśmy co najmniej lekko zadziwieni. Zebraliśmy te wszystkie kurioza do kupy i zapraszamy Was na roadtrip po Stanach, na jakim być może nigdy nie byliście. Tym razem główną atrakcją będzie to, co zazwyczaj uznaje się za krótki i nic nieznaczący przerywnik w podróży. Jak się okazuje, po drugiej stronie Atlantyku nawet postoje techniczne mogą być nie lada atrakcją!
Ciekawostka ze stacji paliw #1
Bez koszulki i butów nie zostaniemy obsłużeni. Podobna reguła przydałaby się nad polskim morzem.
Ciekawostka ze stacji paliw #2
Na standach z gazetami oprócz sporych sekcji o broni czy motoryzacji swoje miejsce ma też prasa poświęcona marihuanie.
Powoli przybywa stanów, które wprowadziły legalizację i teraz cieszą się z ogromnych wpływów z podatków.
Ciekawostka ze stacji paliw #3
Najgorsze, co można usłyszeć, jeżdząc po Stanach? „Kochanie, kup mi coś dobrego do picia.”
Zdjęcie przedstawia około 1/3 napojów do kupienia na tej stacji.
Ciekawostka ze stacji paliw #4
Jedną z wielu rzeczy do zjedzenia po drodze jest słynna Polish Sausage.
Z jednej strony duma, z drugiej obawa, czy aby na pewno chcemy być w Stanach kojarzeni akurat z kiełbasą. Chyba jednak wolelibyśmy z wódką. A kiełbaski i hot-dogi powinny być naszym zdaniem kojarzone wyłącznie z kuchnią amerykańską.
Ciekawostka ze stacji paliw #5
Na tej stacji w stanie Oregon, jeśli nie wyglądasz na minimum 34 lata, musisz się wylegitymować, żeby móc kupić alkohol.
Dlaczego akurat 34? Nie udało nam się dowiedzieć, ale na pewno jest jakieś bezsensowne wyjaśnienie.
Ciekawostka ze stacji paliw #6
‚In God We Trust’ zobowiązuje, więc na niektórych większych truck stopach można się pomodlić.
W tym przypadku kapliczka jest mobilna, a pozdrowienie „jedź z Bogiem” nabiera w niej nowego znaczenia.
Ciekawostka ze stacji paliw #7
Tym razem bez komentarza.
Ciekawostka ze stacji paliw #8
Od kiedy cola jest w Stanach słodzona różnymi dziwnymi rzeczami, to już nie jest to samo. Za to podróżując po południu kraju gdzieniegdzie można trafić na sporo droższy import z Meksyku, który nadal słodzony jest starym, dobrym cukrem.
Nie wiemy, czy to autosugestia, czy może bardziej fakt, że temperatura wynosiła właśnie 47 stopni w cieniu, ale faktycznie meksykańska cola smakowała jak nigdy.
Ciekawostka za stacji paliw #9
Na drzwiach wyjściowych z wielu stacji przyklejono miarkę wzrostu, oczywiście w stopach. Okazuje się, że nie tylko po to, abyśmy my, Europejczycy, mogli sprawdzić, ile mamy wzrostu w Stanach, ale przede wszystkim, żeby ułatwić poszukiwania ewentualnych złodziei. Dlatego, jeśli planujecie tam coś „dziabnąć”, to nie zapomnijcie podskoczyć na wyjściu!
Ciekawostka ze stacji paliw #10
To nie jest regał z suplami, tylko z kubeczkami dla kierowców. Te z najniższej półki mają pojemność 1 galona, czyli prawie 3,8 litra. Podobno najtwardsi truckersi podróżują z takimi dwoma – jeden na kawę, a drugi na gazowane napoje (czyli w zasadzie cukier).
Ciekawostka ze stacji paliw #11
Zdjęcie poniżej tylko pozornie przedstawia półkę z modnymi ostatnio, obowiązkowo „kraftowymi” piwami. Tak naprawdę to bezczelna, finansowa pułapka i przekręt w biały dzień. No bo jak inaczej nazwać sytuację, w której jedyne w całej lodówce nieopisane ceną napoje, okazują się przy kasie kosztować 10$ za butelkę?!
Ciekawostka ze stacji paliw #12
Większość słodyczy na amerykańskich stacjach zdecydowanie lepiej wygląda niż smakuje. Jednym z nielicznych wyjątków są nasze ulubione fasolki Jelly Belly.
Jeśli czytaliście Harrego Pottera, to na pewno kojarzycie tamte fasolki, słynące z wielkiej różnorodności smaków, w tym tak paskudnych, jak np. wymiociny. Z JB nie jest aż tak źle, ale zastanawiamy się, czy serio ktoś jada takie o smaku tabasco?
Z tych ciekawszych znaleźliśmy jeszcze miks ukochanej przez wszystkich lukrecji oraz fasolki z kamuflażem. Kupując je, wpierasz amerykańskich weteranów wojennych.
Ciekawostka ze stacji paliw #13
Jeśli lubicie załatwiać swoje potrzeby w ciszy i skupieniu, to macie problem. Amerykańskie toalety mają to do siebie, że przegrody oddzielone są w nich dosyć symbolicznie.
Ponadto, jeśli macie ponad 190 cm wzrostu, to automatycznie zostajecie mimowolnymi podglądaczami, a zakłopotanie wchodzi na kolejny poziom.
Ciekawostka ze stacji paliw #14
Bankomat drive-thru. Bo czemu nie?
Ciekawostka ze stacji paliw #15
Jeśli lubicie majsterkowanie, to na tej stacji możecie sami zmontować sobie szcześciopak. Do wyboru szeroki wachlarz modnych kraftowych piw i cydrów.
Ciekawostka ze stacji paliw #16
Jeśli natura pechowo obdarzyła Was grubymi kośćmi i macie problem z podrapaniem najdalszych kawałków swojego ciała (co w Stanach zdarza się statystycznie nieco częściej), z pomocą przychodzi taka teleskopowa drapaczka! Jedyne 6 bucksów za 26 cali ulgi wydaje się rozsądną ceną.
Ciekawostka ze stacji paliw #17
W tej kawiarni na jednym z truckstopów za odpowiedź na quizowe pytanie otrzymujemy symboliczną zniżkę (10 centów) na kupno, niestety fatalnej (jak prawie wszędzie), przelewowej kawy.
Mimo że pytanie jest tendencyjne (czego bardzo drogim gatunkiem jest kopi luwak?), to spodobał nam się pomysł na zaangażowanie klienta.
Ciekawostka ze stacji paliw #18
Przy tej stacji możecie upiec dwie pieczenie na jednym ogniu. Wasze auto będzie lśniło w blasku amerykańskiego słońca, a sierść Waszego czworonoga siedzącego na fotelu pasażera będzie pachniała szamponem.
Wybieracie się w podróż do Stanów i interesują Was bardziej praktyczne informacje, a nie tylko ciekawostki ze stacji paliw? Na naszej stronie możecie jeszcze przeczytać o 15 widokach, których naszym zdaniem nie możecie przeoczyć, zwiedzając USA. Poczytajcie także o atrakcjach Nowego Jorku i o nowojorskim, niedrogim jedzeniu, o tym, co warto zwiedzić na Florydzie, a także o tym, czemu tak bardzo urzekło nas przez wielu zapomniane Detroit.
usa / stany zjednoczone ameryki północnej / ameryka północna / zwiedzanie usa / usa ciekawostki / stacje benzynowe w usa / usa roadtrip / zwiedzanie stanów autem / samochodem po usa / jedzenie i picie w usa / kuchnia amerykańska / atrakcje usa / atrakcje w stanach / trasa po usa / trasa po stanach / trip po stanach / trip po usa / trucki w usa / trucki w stanach / truckiem po usa / truckiem po stanach / usa truck stopy / napoje w usa / napoje amerykańskie / polish sausage / polska kiełbaska /
Katarzyna Janoska - anoriell 28/09/2017 (14:09)
Świetny wpis. Pouśmiechałam się do monitora 😀
O! I w Polsce też widziałam bankomat drive through. Gdzieś w Łodzi.
Anonim 11/11/2018 (04:53)
ten co pisal to obierzy swiat ale chyba swoja wioske objechal
Obieżysmak 13/11/2018 (16:18)
Dziękujemy za konstruktywną krytykę!